wtorek, 31 marca 2015

Stół wielkanocny

Nakrycie stołu to dla wielu osób mało przyjemne przeżycie... jak sprawić, żeby stół wyglądał ładnie, żeby pojawiły się na nim wszystkie konieczne elementy i nie wydać przy okazji fortuny?

Trzeba przyznać, że nie jest to może najprostsze zadanie, ale jakie przyjemne! Oczywiście jeżeli zrobi się to na spokojnie, zawczasu i z konkretnym planem.

Najważniejszym etapem jest jak zawsze planowanie. Dobry plan to już połowa sukcesu. Dlatego najpierw musimy sobie odpowiedzieć na pytanie w jakim stylu stół będzie pasował do mojego wnętrza? Jaka zastawa podkreśli charakter domu? Jakie sztućce i dodatki? Oczywiście możemy mieć wiele serwisów ale w sumie po co? Jak często używamy pełnej zastawy? 

Dlatego moim zdaniem dobrze sobie wszystko przemyśleć, pooglądać dużo inspiracji a następnie na coś się zdecydować i być konsekwentnym. A konsekwencja jest najtrudniejsza. Znacie to uczucie jak już wszystko sobie poukładacie w głowie a potem wchodzicie do sklepu a tam stoją takie talerze, które po prostu musicie mieć? :) No właśnie niestety mi się to często zdarza. Dlatego na ogół nie kupuję od razu. Wracam do domu i myślę czy to co właśnie zobaczyłam to naprawdę objawienie czy tylko chwilowe zauroczenie. Wiem, to zajmuje więcej czasu bo przecież trzeba będzie do sklepu wrócić. Ale przemyślane zakupy mnie cieszą dłużej. Oczywiście bardzo często kupuję spontanicznie, ale głównie mniejsze rzeczy.

Dlaczego tak dużo piszę o planie i konsekwencji? Bo nie lubię chaosu a często spontaniczne zakupy kończą się tym, że mamy dziesięć pięknych przedmiotów, które nijak ze sobą się nie komponują. Pieniądze wydane, efekt żaden.

Najbardziej bezpieczna jest oczywiście biała porcelana. Klasyka jest zawsze bezpieczna i daje świetną bazę. Ale czasami warto zaszaleć :)

W takim celu spotkałyśmy się z moimi ulubionymi blogerkami oraz naszymi czytelnikami w House&More (pisałam o sklepie TU) w dzień kobiet. Chciałyśmy wspólnie wyczarować piękne stoły w różnych stylach, nie zawsze klasycznych. Miałyśmy do dyspozycji wszystko co było w sklepie oraz naszą wyobraźnię.

Jedną z piękniejszych aranżacji był stół w stylu glamour. Mi ten nasz glamour kojarzy się trochę ze stylem nowojorskim i oczywiście uważam, że jest obłędnie elegancki i ponadczasowy.



niedziela, 22 marca 2015

Oświetlenie

Projektując mieszkanie jednym z ważniejszych elementów jest dobre rozplanowanie oświetlenia. Nie dość, że trzeba pamiętać o odpowiedniej mocy oświetlenia to jeszcze o jego właściwym rozłożeniu żeby doświetlić najważniejsze części mieszkania. 
Przez lata nauczyliśmy się tradycyjnego rozkładu. Żyrandol w salonie, plafon w kuchni, sypialni i łazience. Nad stołem lampa i ewentualnie lampy na stolikach i komodach (o ile przewidziane było akurat w pobliżu gniazdko). 

Jest jednak alternatywa. Oświetlenie nazywane przeze mnie "technicznym". Oświetlenie, które nie jest ozdobą samą w sobie jak żyrandole, ale daje równe doświetlenie i rozwiązuje problem brzydkich plafonów. Oświetlenie takie może pojawić się obok oświetlenia tradycyjnego lub nawet zamiast niego w bardziej nowoczesnych wnętrzach.

Jestem absolutną fanką takich rozwiązań. Oczywiście u siebie też takie zastosowałam w przedpokoju, kuchni i łazience. 

Jest to oświetlenie, które pasuje do każdego stylu ponieważ ono właściwie nie narzuca żadnego stylu. Odnajdzie się we wnętrzach skandynawskich poprzez belgijskie, angielskie, francuskie czy współczesne.  

Oświetlenie "techniczne" zasadniczo możemy podzielić na wpuszczane, natynkowe i reflektory.

Oświetlenie wpuszczane może być z ramką lub bez ramki. W różnych kształtach i kolorach. W macie lub połysku. Moim faworytem jest oświetlenie wpuszczane w kolorze białym matowe bez ramek.



niedziela, 15 marca 2015

Wnętrza - zewnętrza

Dzisiaj trochę nietypowy temat jak na bloga wnętrzarskiego. Chciałam napisać trochę o zewnętrzach, a dokładnie o ogrodach. Natchnienie związane z tym tematem ma bezpośredni związek z moimi planami zagospodarowania własnego ogrodu. Zbliża się wiosna, więc przyszedł czas, żeby przygotować się do zmian.

W zeszłym roku jedyne co udało się zrobić to zbudować taras oraz posadzić rośliny w donicach dzięki mojej mamie. Na wiosnę urodziła się moja córeczka, więc wszystkie tematy, w tym ogród,  zeszły na plan dalszy. Poniżej kilka zdjęć, jak to wygląda obecnie, a może bardziej, jak wyglądało latem zeszłego roku. 



niedziela, 1 marca 2015

Bloggers Zone na Home Decor czyli MTP 2015

W tym roku również wybrałam się do Poznania, ale w innym charakterze. Zostałam zaproszona wraz z Bloggirls, żeby z mebli i dekoracji wystawianych na Międzynarodowych Targach Poznańskich Home Decor stworzyć przestrzeń w ramach Bloggers Zone. Miałyśmy do wyboru meble takich marek jak: Aluro (meble gięte i drewniane w klimacie francuskim lub angielskim), Fameg (fotele, krzesła), Fargotex (meble tapicerowane), Helvetia (meble drewniane), Koopman (dodatki), Meble Bydgoskie (meble drewniane) i  Pufa Design (oświetlenie). Do skompletowania naszych aranżacji wykorzystałyśmy znalezione na targach dywany Carpets and More i Linie Design.